Luty 2023

Piosenki

 

 

„Co to jest sztuka?”

(sł. i muz. K. Gowik)

 

I. Gdy w teatrze będzie zaraz przedstawienie

i aktorzy nam pokażą się na scenie,

na widowni dużo widzów –

każdy swoje miejsce szuka.

Proszę ciszej, bo już idzie do nas sztuka.

 

Ref. To jest sztuka.

To jest sztuka.

Do naszych oczu, uszu i serc – cicho puka.

 

II. Czy teatr, czy galeria z obrazami

albo kino i ludowy sklep z rzeźbami,

czy muzeum, czy też koncert

albo balet lub opera,

proszę ciszej, bo już sztuka drzwi otwiera.

 

Ref. To jest sztuka…

 

 

 

 

 

„Kura i dinozaury”

( sł i muz. K. Gowik)

 

 

I. Ktoś zapytał kurę, czy to nie przypadek,

że dinozaurem był jej prapradziadek.

Kura ze zdziwienia dziób swój aż otwarła,

że być może miała prapradziadka dinozaura!

Myśli kura, myśli, oczy aż zamyka.

Co by było, gdyby dinozaury przyszły do kurnika?

 

Ref. Już każdy krok swój wzrokiem mierzy Wielkozaur,

a za nim zęby szczerzy Wściekłozaur, wrrrrrr.

Na palcach po cichutku stąpa Strachozaur,

a za nim cały w pląsach Tańcozaur.

I skacze wysoko Żabozaur, hop, hop.

Otwiera pysk szeroko Głodozaur, aaaaaa,

i płacze oraz stęka Zmartwiozaur, oj, oj, oj.

A znów ze śmiechu pęka Śmiechozaur, ha, ha, ha!

 

II. Patrzy kura w prawo, patrzy kura w lewo,

to na swój kurnik, to na krzak i drzewo.

Trochę mało miejsca na te odwiedziny,

zwłaszcza, że to taka bardzo wielka część rodziny.

I znów kura myśli, oczy znów zamyka:

 - Co by było, gdyby dinozaury przyszły do kurnika?

 

Ref. Już każdy krok…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wiersze

 

„Teatr żywy”

(J. Kulmowa)

 

A w teatrze wszystko inaczej.

Tu naprawdę żyje to, na co patrzę.

Aktor

co króla gra,

wcale nie jest za szybą ze szkła.

Ta aktorka

widzi mnie na pewno,

chociaż jest złotowłosą królewną.

I ten książę,

piękny, jak westchnienie,

jest o krok ode mnie – choć na scenie. (…)

 

 

 

„Moje bajki”

( B. Szelągowska)

 

Gdy wieczór nadchodzi,

z książkami się witam, siadam cichutko,

a mama mi czyta.

I czyta mi bajki

o dzielnych rycerzach,

smokach, czarownicach

i zaklętych wieżach.

O śpiącej królewnie

i o rybce złotej,

i o tym, jak młynarz

przyjaźnił się z kotem.

Choć jestem przy mamie,

to mi się wydaje,

że widzę naprawdę

te postacie z bajek.