Wiewiórki kolejny raz w Fiharmonii

Drugi koncert w Filharmonii pt. "Nie taki znowu straszny Dwór" prezentował tajemnice, strachy i Czary Strasznego Dworu, a straszył nas Stanisław Moniuszko w swoich utworach. Dowiedzieliśmy się od Cześnikowej, "dlaczego ów Dwór " strasznym się zowie". Wraz z Maciejem przeżywaliśmy lęki i słuchaliśmy z drżeniem opowieści Skołuby o zegarze starym. Wszystko zaś wyjaśnił nam z dobrotliwym uśmiechem i w "jednym słowie", Miecznik pan strasznego Dworu. Przy okazji, mimochodem dowiedzieliśmy się również o operze i libretcie.