Listopad

    WIERSZE

                                                      

        Listopadowe listy”   

 

Cieszą się wszyscy listonosze!

Listopad przyszedł w samą porę.

Starczy do parku wejść i... proszę –

listy wpadają wprost do toreb.

To nic, że liście to nie listy,

ludzie i tak są zachwyceni,

bo listów nie dostają nigdy

tak barwnych, jak te od jesieni.

 

 

     „Węglowa rodzinka”

 

To węglowa jest rodzina:

parafina, peleryna, duża piłka

w białe groszki

i z apteki proszek gorzki,

i z plastiku sześć koszyków,

gąbka, co się moczy w wodzie,

i benzyna w samochodzie,

czarna smoła, biała świeca,

to rodzina węgla z pieca.

Widzę już zdziwione miny:

–       Co ma węgiel do benzyny?

–       Czy jest z węglem spokrewniona

gąbka miękka i czerwona?

Otóż właśnie wiem na pewno,

że jest jego bliską krewną.

Węgla jest po odrobinie w parafinie,

w pelerynie, w dużej piłce w białe groszki

i z apteki proszku gorzkim,

i w ołówku tym w piórniku,

i w koszyku tym z plastiku.

Nawet świeczki, te z choinki,

to też węgla są kuzynki.

Lecz wśród wszelkiej tej rodziny,

wśród kuzynów i rodzeństwa,

nie ma ani odrobiny rodzinnego podobieństwa.

Węgiel czarny jest jak skała,

koszyk żółty, świeca biała.

Skąd się wzięły te różnice?

O! To już są tajemnice, które kryją się w fabryce.

 

 

 

PIOSENKI

 

 

„Taniec w deszczu”

 

  1. 1.      Zimno, zimno już na dworze, pada deszcz.

Kwaśna mina nie pomoże, dobrze wiesz!

Lato odfrunęło razem z bocianami,

zostawiło stado szarych chmur.

Ref.: Gdy jesienny pada deszcz, jesień pod parasol bierz.

Po pogodę wyrusz z nią bardzo mokrą drogą.

Chociaż słońca trochę brak, rozśmieszymy cały świat!

Taniec w deszczu z parasolem to nie żart!

Kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap.

W kałużach kaloszami chlap, chlap, chlap!

Kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap.

W kałużach kaloszami chlap, chlap, chlap!

  1. 2.      Deszcz zagląda w nasze okna. Woła nas:

„Chodźcie do mnie trochę zmoknąć, czas w sam raz!

Zatańczymy razem pod parasolkami,

ze mną nigdy nie znudzicie się!”.

Ref.: Gdy jesienny…

  1. 3.      Pada, stuka zimny deszczyk, żal go nam.

Kto pobiegnie za nim pierwszy: ty czy ja?

Trochę potańczymy w kurtkach i kaloszach.

Jesień z deszczem może nie być zła!

Ref.: Gdy jesienny…

 

 

„Magiczne kartki”

 

1. Kiedy czytać się nauczę, to przeczytać zechcę o krasnalach,

Kocie w Butach i Królewnie Śnieżce.

O tym, jak to Baba-Jaga na swej miotle lata,

a Pinokio wyszedł z domu i go szukał tata.

Ref.: Wszystkie baśnie są w książkach zaczarowane.

Jeśli nie wierzysz, zapytaj mamę.

Na tych magicznych kartkach znajdziesz inny świat – no cóż.

Wskocz ze mną do niego – i już!

2. Lubię baśnie, lubię bajki, czekam niecierpliwie,

kiedy czytać się nauczę i wszystkich zadziwię!

Tu ogromny smok już czyha na dzielnych rycerzy.

Tam Roszpunka czesze włosy, wciąż zamknięta w wieży